Stacja Katowice-Piotrowice. Dziś ruina, ale pociągi jadące na południe od Kato dalej się tu zatrzymują. A dawniej stacyjka tętniła życiem. Na piętrze mieszkała rodzina kolejarzy. Na dole poczekalnia - zawsze pełna ludzi, kasa i całkiem ciekawe sgrafitto na ścianie nieżyjącego od dobrych kilku lat lokalnego artysty Stefana Suberlaka.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz