A w moim mieście kolejne pobojowisko. Dawny Pałac Ślubów. Burzenie.

3 komentarze:

  1. boli boli bo wczesniej zaserwowalas piekne kadry z palacu..........

    OdpowiedzUsuń
  2. a no boli... tym bardziej, że budynek był w dobrym stanie. w lokalnej gazecie napisano niegdyś, że w miejscu pałacu ma być parking. hm...

    OdpowiedzUsuń
  3. matko, dla mnie rowerowej to podwojny bol.........

    OdpowiedzUsuń